Witam po długiej nieobecności , wróciłam i cóż?
No właśnie nic tu się nie zmieniło :(
A miałam nadzieję że jednak jakaś moc zmieni ,,Tubylczość " względem siebie, ale jak widzę nic , na prawdę nic nie jest w stanie zmienić pewnych zachowań.
To przykre , chciała bym wpaść tu i naprawdę pobawić się w super towarzystwie , ale połowy moich znajomyc brak .No cóż pewnie zrobili to co ja odeszli. A szkoda :(
Pozdrawiam.......i czasem proszę o zastanowienie czy warto tak sobiie solić?
Dana
A to przykre, tu powinniśmy się super bawić i odreagowywać stres po cięzkim dniu......a jednak tak tu nie mozna
A to przykre, tu powinniśmy się super bawić i odreagowywać stres po cięzkim dniu......a jednak tak tu nie mozna